Plany na przyszłość
W niedzielne popołudnie nad gazetą żartobliwa rozmowa uchwycona.
– Myślę, że nadejdzie taki dzień, że znów będę do kościoła chodzić – mówię nie podnosząc głowy znad Wysokich Obcasów.
– Ja też. Jako zamachowca samobójca – odparł rzeczowo R.
🙂
Komentarze