Sardyńskie wakacje

Sardynia, to zaskakująco różnorodna pod względem krajobrazu i rytmu życia włoska wyspa wyspa, usytuowana pośrodku Morza Śródziemnego. Druga co do wielkości wyspa po Sycylii, której rodzinne zwiedzanie opisywałam tutaj.

Historia mieszkańców Sardynii sięga 6,000 lat p.n.e, a charakterystyczne i rozsiane po całym terytorium nuragi – kamienne budowle, dają świadectwo kulturze nuragijskiej, której rozwój przypada na lata 1,800 – 900 p.n.e.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sardyńczycy byli wielokrotnie najeżdżani przez różne ludy: Fenicjan, Kartagińczyków, Rzymian, Arabów, Katalończyków czy po prostu piratów. Piętno tych częstych ataków jest wyryte do dziś na sardyńskiej fladze, przedstawiającej ścięte głowy Maurów, których oczy jeszcze do 1999 roku były zasłonięte opaskami.

Podróż na dwutygodniowe lipcowe wakacje, rozpoczęliśmy z lotniska Warszawa Modlin, skąd po dwuipółgodzinnym locie wylądowaliśmy w Cagliari. Jak się okazało, prozaiczne kwestie z którymi spotykaliśmy się już wielokrotnie, a mianowicie odbiór bagażu i odbiór wynajętego samochodu, zajęły nam ponad półtorej godziny. Nasze bagaże znalazły się na taśmie po 45 minutach od wylądowania, a dopełnienie formalności związanych z wynajmem auta zajęła kolejne trzy kwadranse. Jeśli dodać do tego przemierzenie 65 km do docelowej destynacji Costa Rei w lokalnym ruchu popołudniowym i trwający kolejne trzydzieści minut odbiór kluczy i bielizny pościelowej do wynajętego apartamentu, to od momentu przybycia na lotnisko w Modlinie (przepisowe półtorej godziny przed odlotem) do otwarcia kostarejskich drzwi, upłynęło ponad 8 godzin. Dużo.

Costa Rei przywitała nas bezwietrznym upałem, zapachem skąpanej w intensywnych kolorach śródziemnomorskiej zieleni i krystalicznie czystym, spokojnym morzem. Sama miejscowość usytuowana jest u podnóża góry Monte Rei, przy obfitującej w kwitnące krzewy i palmy rozległej zatoce.

Infrastruktura

Wszystkie sklepy, także ten ze świeżymi rybami i owocami morza, oraz kawiarnie, restauracje i targowisko znajdują się w zasięgu dziesięciominutowego spaceru. Bardzo skondensowana i wygodna infrastruktura, a przy tym niezatłoczona i cicha.

Plaże Costa Rei

Lazurowe, krystalicznie czyste morze, żółty miałki piasek i nieliczne zarówno olbrzymie jak i małe porozrzucane głazy, to powszechny tutaj plażowy widok.

 To zdjęcie plaży o poranku zrobione przez R. podczas przedśniadaniowego biegania.

A to oczywiście obrazuje krystalicznie czystą wodę i jej lazurowe odcienie.

Wycieczki

Podczas dwutygodniowego pobytu zwiedziliśmy m.in. Cagliari, Capo Ferrato, Muravera, Iglesias, Porto Flavia. O nich w kolejnych wpisach.