Troskliwa matka?
Jedna z naszych sąsiadek „ta która nosi górskie buty przez cały rok” jak określa ją R., codziennie odprowadza swojego ośmioletniego syna do szkoły, niosąc mu plecak. Rozmawiamy o tym chwilę, dziwiąc się, że proceder trwa już trzeci rok i dlaczego tak robi, skoro do szkoły blisko, dziecko wygląda i zachowuje się zwyczajnie.
– Może ma chore plecy, ten dzieciak – mówię naprawdę zaniepokojona.
– Może ma chorą matkę – odpowiada ze stoickim spokojem R.
Komentarze