Wieczorny koncert
– Zetku, dzwoniła do mnie pani dyrygentka, z informacja, że w środę o 22:30 jest koncert waszego chóru w radio i zostałaś wytypowana jako jedna z 10 osób, aby wystąpić – informuję córkę.
– O 22:30?! – pyta Zetek pełnym wyrzutu tonem – Niech ona się zastanowi!
– Narysuję teraz łabądka – dodała po krótkiej pauzie.
Komentarze