Author: Agnieszka Ł.

Flower power

  Uwielbiam świeże, cięte kwiaty. Staram się je kupować co tydzień, przez cały rok. Wnoszą do domu pozytywną energię, subtelny świeży zapach. Ożywiają wnętrze, ale również je rozjaśniają, nadają mu przyjaznej, miłej atmosfery. Według wielu obrzędów i wierzeń krajów Orientu, kwiaty najlepiej zrywać samodzielnie z rośliny, poprosiwszy ją wcześniej o pozwolenie. Używa się ich nie […]...

countinue reading

Czym sobie na to wszystko zasłużyłam?

Kocham Pedro Almodovara. A raczej świat, który kreuje w swoich filmach. W sobotni samotny wieczór – zarówno R. jak i dzieci wyjechali w różnych kierunkach – sącząc lampkę prosecco, przeniosłam się do Madrytu lat 80-tych, aby zobaczyć historię życia sprzątaczki Glorii, mieszkającej w zagraconym mieszkaniu na wielkim blokowisku wraz z mężem taksówkarzem, dwojgiem synów i […]...

countinue reading

Chodzi za mną 11.

Prześladuje mnie czy śledzi – to nieadekwatne określenia, ponieważ mają negatywne konotacje. Wolę myśleć, że za mną chodzi, podąża za mną, towarzyszy, próbuje się skomunikować. Od kilkunastu lat, ze zmiennym natężeniem i częstotliwością, w domu, pracy, na wakacjach czy w sklepie ale jednak powraca. Liczba jedenaście.  Lub jej wielokrotność – często widzę na elektronicznym wyświetlaczu ...

countinue reading

Naturalny sposób na przeziębienie

Nawet w naszym domu czasem pojawi się nieproszony i niespodziewany katar, któremu dzielnie próbuje towarzyszyć lekki ból gardła i stan podgorączkowy. Nie lubię takich gości i bezwględnie się z nimi natychmiast rozprawiam. Naturalnie. Oczywiście można iść na przysłowiową łatwiznę, zakupić w aptece zestaw kolorowych pastylek, saszetek i syropków i uzyskać efekt zatrzymania choroby taką metodą. [&hel...

countinue reading

Jak być „tu i teraz”?

Od kilku lat praktykuję bycie „tu i teraz”, czyli świadome, uważne życie. Wymogła – i nadal wymaga tego ode mnie joga. Stawiając pierwsze kroki na jogińskiej macie, dosyć szybko zauważyłam, że nie mogę utrzymać równowagi w pozycji drzewa, z jedną stopą opartą o wewnętrzną część uda i z rękoma wyciągniętymi wysoko do góry, myśląc o […]...

countinue reading

Okna sąsiadów

Mieszkam w starej kamienicy, której okna częściowo wychodzą na budynek usytuowany naprzeciwko.  Nie wszystkie okna są w nim wieczorem rozświetlone. Nie jestem typem podglądaczki – sama nie chciałabym być obserwowana – ale moją uwagę przykuwa balkon i przylegające do niego okna zasłonięte udrapowanymi firanami, zza których o poranku i późnym popołudniem przebija ciepłe, przyjemne światł...

countinue reading

Jak dobrze spędzić zimą tydzień w Tatrach?

Od kilku lat spędzamy ferie zimowe w Tatrach. Mamy swoją ulubioną miejscówkę w Tatrzańskiej Cyrhli, skąd rozpościera się cudny widok na Giewont, Kasprowy Wierch, Świnicę i Kotlinę Zakopiańską. Chociaż przyjeżdżamy tutaj zazwyczaj tylko na tydzień, mamy dość czasu aby poczuć zimowy górski klimat i nacieszyć się lokalnymi atrakcjami. Dobrze spędzony czas, to taki zapadający w […]...

countinue reading

Rozgrzewająca herbata korzenna

Zimowa herbatka musi być korzenna, rozgrzewająca, cudnie pachnąca i pysznie smakująca! Jeśli do tego jeszcze pięknie wygląda, nie można się jej oprzeć w chłodne wieczory! Jak ją zprzygotować w pięć minut? Przygotuj 3 grube plastry imbiru, 2 plastry pomarańczy ze skórką, gwiazdkę anyżu, 3 goździki, laskę cynamonu, ziarno kardamonu i miód. Umieść wszystkie składniki oprócz […]...

countinue reading

Piątkowy rytuał

Piątek dla mnie to nie tylko ostatni dzień tygodnia pracy, zwolnienia tempa, ale również moment doprecyzowywania planów na weekend. Dopiero w ten dzień czuję i wiem jak potrzebuję i jak chcę spędzić dwa wolne dni. Dopiero teraz mogę podjąć decyzje i zweryfikować wszystkie niepotwierdzone jeszcze spotkania, wstępne rezerwacje czy wykluczające się wydarzenia. Piątkowy wieczór ma […]...

countinue reading

Wieczorny koncert

– Zetku, dzwoniła do mnie pani dyrygentka, z informacja, że w środę o 22:30 jest koncert waszego chóru w radio i zostałaś wytypowana jako jedna z 10 osób, aby wystąpić – informuję córkę. – O 22:30?! – pyta Zetek pełnym wyrzutu tonem – Niech ona się zastanowi! – Narysuję teraz łabądka – dodała po krótkiej […]...

countinue reading